Wróć na ścieżkę motywacji
Każdy sportowiec, niezależnie od poziomu, w pewnym momencie doświadcza spadku motywacji. To normalne, że po latach treningów, kontuzjach czy porażkach nadchodzi moment, w którym zaczyna brakować energii i chęci do dalszej walki. Ważne jest jednak, by nie traktować tego jako końca, ale jako naturalny etap sportowej podróży, który można przezwyciężyć. Po zimie nadchodzi... ??? No właśnie... wiosna!
Pamiętacie znakomitego austriackiego skoczka narciarskiego Gregora Schlierenzauera ? Po wielu latach dominacji w swoim sporcie przeżył poważny kryzys motywacji. Wielokrotnie mówił o tym, że presja, kontuzje i brak radości z tego, co robił, doprowadziły go na skraj rezygnacji z kariery. Jednak dzięki wsparciu bliskich, pracy nad sobą i koncentracji na tym, co w sporcie naprawdę ważne, Schlierenzauer wrócił do rywalizacji. Jak sam powiedział "Zrozumiałem, że sukces to nie tylko wyniki, ale droga, jaką przechodzimy. Kiedy znów skupiłem się na radości ze skakania, motywacja wróciła."
Kluczowym krokiem w przezwyciężeniu braku motywacji jest refleksja nad tym, dlaczego w ogóle zacząłeś uprawiać sport. Przypomnienie sobie o początkowej pasji i radości z każdego małego sukcesu pomaga wrócić na właściwą ścieżkę. Czasem warto na chwilę zwolnić, zmienić podejście do treningu, wprowadzić nowe cele, które pobudzą ciekawość i chęć dalszego rozwoju.
Nie zapominaj również o motywacji wewnętrznej. Osiągnięcia zewnętrzne, takie jak medale i nagrody, mogą przestać wystarczać, jeśli zaniedbasz to, co sprawia ci przyjemność w samym procesie treningu. Praca nad motywacją wymaga zrozumienia, że nie zawsze trzeba być na najwyższych obrotach. Ważne jest, by znaleźć równowagę między pracą, a odpoczynkiem.
Kiedy motywacja słabnie, warto również zwrócić uwagę na inne aspekty życia; relacje z bliskimi, zdrowie psychiczne i fizyczne, a także inne pasje, które mogą wzbogacić Twój rozwój jako sportowca. Czasem chwilowa przerwa czy zmiana perspektywy pozwala nabrać nowej energii do działania.
Brak motywacji to nie znak, że czas się poddać. To wyzwanie, które można pokonać. Cierpliwość, wsparcie bliskich i przypomnienie sobie, dlaczego kochasz to, co robisz, mogą pomóc wrócić na właściwą drogę i kontynuować swoją sportową podróż.
Autor tekstu: Bartłomiej Bober, BB Sport Mental Power
Pamiętacie znakomitego austriackiego skoczka narciarskiego Gregora Schlierenzauera ? Po wielu latach dominacji w swoim sporcie przeżył poważny kryzys motywacji. Wielokrotnie mówił o tym, że presja, kontuzje i brak radości z tego, co robił, doprowadziły go na skraj rezygnacji z kariery. Jednak dzięki wsparciu bliskich, pracy nad sobą i koncentracji na tym, co w sporcie naprawdę ważne, Schlierenzauer wrócił do rywalizacji. Jak sam powiedział "Zrozumiałem, że sukces to nie tylko wyniki, ale droga, jaką przechodzimy. Kiedy znów skupiłem się na radości ze skakania, motywacja wróciła."
Kluczowym krokiem w przezwyciężeniu braku motywacji jest refleksja nad tym, dlaczego w ogóle zacząłeś uprawiać sport. Przypomnienie sobie o początkowej pasji i radości z każdego małego sukcesu pomaga wrócić na właściwą ścieżkę. Czasem warto na chwilę zwolnić, zmienić podejście do treningu, wprowadzić nowe cele, które pobudzą ciekawość i chęć dalszego rozwoju.
Nie zapominaj również o motywacji wewnętrznej. Osiągnięcia zewnętrzne, takie jak medale i nagrody, mogą przestać wystarczać, jeśli zaniedbasz to, co sprawia ci przyjemność w samym procesie treningu. Praca nad motywacją wymaga zrozumienia, że nie zawsze trzeba być na najwyższych obrotach. Ważne jest, by znaleźć równowagę między pracą, a odpoczynkiem.
Kiedy motywacja słabnie, warto również zwrócić uwagę na inne aspekty życia; relacje z bliskimi, zdrowie psychiczne i fizyczne, a także inne pasje, które mogą wzbogacić Twój rozwój jako sportowca. Czasem chwilowa przerwa czy zmiana perspektywy pozwala nabrać nowej energii do działania.
Brak motywacji to nie znak, że czas się poddać. To wyzwanie, które można pokonać. Cierpliwość, wsparcie bliskich i przypomnienie sobie, dlaczego kochasz to, co robisz, mogą pomóc wrócić na właściwą drogę i kontynuować swoją sportową podróż.
Autor tekstu: Bartłomiej Bober, BB Sport Mental Power